..::WarlandRPG::..

Tard

Budzisz się w małej, ciemnej izdebce. Z za drzwi słychać było jakieś podniecone głosy, głosy kobiet. Rozejrzałeś się po... Powiedzmy pokoju. Zobaczyłeś tylko dużą szafę ustawioną na lewo od drzwi. Jedyne światło jakie miałeś to stara, zniszczona lampa naftowa leżąca na taborecie obok łóżka.

Jasir (Viron) Mahdi

<próbuję sobie przypomnieć, gdzie to ja do jasnej ciasnej, jestem>

Tard

Pamiętasz tylko tyle że przed snem standardowo wypiłes butelkę wina i położyłeś się spać do swojej komnaty[w Zamku Mroku]

Anyzratak (Jake)

Pardon, małe zapytanie: Tard jest nadal na próbnym, tak? (jesli tak, może K-WG robić, chcę się tylko upewnić.)

Jasir (Viron) Mahdi

Tak

|W czym?

|

<idę do kobiety>

Tard

| No bo poprzedniego dnia wszystko było normalnie. Wypiłeś trochę i położyłeś się spać w swoim własnym zamku a teraz obudziłeś się nie wiadomo gdzie|

Wstałeś z łóżka i przeszedłeś do drugiego pokoju. Zobaczyłeś dwie kobiety siedzące przy stole, obie na twój widok wstały a starsza przemówiła - Witaj Garonie, dobrze ci się spało? Ostatniej nocy dręczyły cię straaszne koszmary.

Jasir (Viron) Mahdi

|OKEJ

|

-Jaki ronie?

Tard

Kobiety spojrzały na siebie. - Garonie? Dobrze się czujesz? Może chcesz trochę wody?

Jasir (Viron) Mahdi

-Ja nie jestem Garon...

Tard

- Garonie! Nie gadaj mi tu głupstw - kobieta wstała z miejsca, wyszła na dwór i po kilku minutach wróciła z drewnianym wiadrem pełnym wody. - Masz, zobacz - Podała ci wiadro - Co tam widzisz? - Spojrzałeś w wodę. Zobaczyłeś odbicie…Nie, nie swoje....Zobaczyłeś CZŁOWIEKA, nie widziałeś siebie lecz jakiegoś zwykłego chłopa podobnego do wielu których widziałeś podczas swoich podróży przez te krainy.

Jasir (Viron) Mahdi

-AAAA!

Tard

Upuściłeś wiadro, kobieta przestraszona twoją reakcją przywaliła ci patelnią w głowę. Padłeś jak długi zwalając wszystkie rzeczy będące na szafce obok, gdy próbowałeś wstać zauważyłeś podniszczony dziennik.

Jasir (Viron) Mahdi

<oglądam go>

Tard

- Co ty znowu wyprawiasz!?! Wstań z tej ziemi! - krzyknęła kobieta - Idź się lepiej przejść, może jak nawdychasz się świeżego powietrza to Ci się trochę w głowie poprawi a nie mi tu jakieś cyrki odstawiasz...

Jasir (Viron) Mahdi