Forum ..::WarlandRPG::.. Strona Główna ..::WarlandRPG::..
..::Smocze RPG::.. - Warland...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rozdział II - Mały demon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ..::WarlandRPG::.. Strona Główna -> Kampania I - Przywódca demonów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tajemnica
Płeć: Mąż

PostWysłany: Śro 21:19, 24 Paź 2007    Temat postu:

-E...nikt.

TRZEBA NAPISAĆ, ŻE TO ZIOŁO! NIE NAPISAŁAŚ, WIĘC TO NIE JEST ZIOŁO, WIĘC (JAK MAM W KARCIE POSTACI) JAKO MEDYK WIEM CO POMAGA, WIĘC MÓWIĘ, ŻE NIE POMOGŁO!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekła rodem
Płeć: Dama

PostWysłany: Pią 20:04, 26 Paź 2007    Temat postu:

A JA MÓWIĘ ŻE JESTEM MG WIĘC OŚWIADCZAM WSZEM I WOBEC, ŻE POMOGŁO! GYBYŚ PRZYŁOŻYŁ TO JAKIEŚ TAM ZIOŁO W WORECZKU DO RANY TEŻ RACZEJ BY NIE POMOGŁO - TRZEBA TO WYJĄĆ, DROGI MEDYKU!

Anyzratak szczerzy zęby i odpycha cię bezceremonialnie.
- Ten drogi - Tnie mieczem jednego z gromady demonów - pan - kolejny ginie przebity mieczem - chciał powedzieć - trzeci demon upadł kopnięty w pysk - że nazywam się - demon ginie przebity mieczem - Anyzratak - Anyzratak odskakuje unikając ognia spopielającego następnego demona - :), Pogromca Smoków, miło mi... ze mogę Ci odrabać łeb, poczwaro! - jeden z większych demonów ze zdziwieniem patrzy na dziurę w sowim brzuchu i po chwili traci głowę - dosłownie.
- Zmywamy się?
- Tato, tam jest jakiś tunel! - demon w ciele chłopca wskazywał w malutką uliczkę za wami.
- Nie, choć tu! - Thomas biegnie za "synkiem" i po chwili słyszycie jego krzyk ulgi zmieszanej ze zdziwieniem - on ma rację! Chodźcie tu, ukryjemy się! Zbierzcie wszystkich ludzi których napotkacie żywych!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tajemnica
Płeć: Mąż

PostWysłany: Sob 14:00, 27 Paź 2007    Temat postu:

BARDZO PRZEPRASZAM, ALE NAPISALAS, ZEBYM PRZYLOZYL WORECZEK!!! NIE DZIALA!!!


-E...ja musze szukac medyka! - szukam medyka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekła rodem
Płeć: Dama

PostWysłany: Nie 17:59, 28 Paź 2007    Temat postu:

NAPISAŁAM "PRZYŁÓŻ TO", A JUŻ SAMA LOGIKA NAKAZUJE WYJĄĆ TO COŚ CO JEST W WORKU! JEŚLI CHCESZ COŚ DODAĆ TO PROSZĘ, NA PW...

Dobra o_o i wytrzymaj z takim
Nie podziałało.

Jesteś ranny, więc ciężko ci biec. Jednak mimo usilnych starań każda twarz w która spojrzysz jest martwa lub ukazuje upiorne oblicze demona. W końcu zaczynasz słabnąć.
Anyzratak podbiega do Ciebie i mimo towich prostestów zaciąga Cię z pomocą reszty w bezpieczne miejsce, w którym są już wszyscy.
- Masz, spróbuj tego. Znalazłem to przy jednej kobiecie zanim tu się przedarłem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tajemnica
Płeć: Mąż

PostWysłany: Nie 18:22, 28 Paź 2007    Temat postu:

-Nie chce...sam poszukam!


PS. JAKA LOGIKA?! MOGLO TO BYC NP. ZAMOCZONE W CZYMS!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z willi obok Kurgu!
Płeć: Mąż

PostWysłany: Nie 18:39, 28 Paź 2007    Temat postu:

Czekajcie ja mam trochę tego zioła...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekła rodem
Płeć: Dama

PostWysłany: Pon 18:08, 29 Paź 2007    Temat postu:

Matko, Viron, tak bardzo chcesz zginąc? Mogę Ci to załatwic! Worek jest raczej ne do namaczania tylko do tego, żeby coś w nim przechowywać...
NApiszę jutro, teraz nie mogę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tajemnica
Płeć: Mąż

PostWysłany: Pon 19:50, 29 Paź 2007    Temat postu:

No to mnie zabij!


-O, Elesien, daj mi go...-przykładam zioło do rany - Uf...już lepiej! Co teraz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekła rodem
Płeć: Dama

PostWysłany: Wto 18:43, 30 Paź 2007    Temat postu:

Tunel nie ma zamknięcia, jednak potrzeba jest matką wynalazków, więc kilku meżczyzn i wy szybko lapiecie kulka bali i desek oderwanych od domów i maskujecie przejście, przedtem ukrywszy się z resztą w tunelu.
W mroku widzicie, że jest was około 30 plus wy i... smoki! jak duży musiał być ten korytarz że mogły się tu zmieścić! I jak niewiele ludzi zostało z tych tysięcy, które tu mieszkały... Matki przytulały dzieci i opłakiwały mężó lub płakały z radosci, ze żyją...
Viron, wziąłeś jakąś gałąź i zabezpieczywszy ją poprosiłeś smoka by ją zapalił. Z tą prowizoryczną pochodznią zaczęliscie badać korytarz.
Był ogromny, ale zauwazyliscie, że jest pod ziemią. Odgłosy walki były teraz przytłumione.
Po kilkudziestu metrach zorientowaliscie się, że ten korytarz byłw rzeczywistosci siecia tuneli ciąnących się pod miastem. Widocznie kiedyś zbudowano go na wypadek ataku by móc uciec, ale zabudowano go w chwilach świetności Grennlan.
Mogliście się nim wydostać!!
Problem w tym, co powiedzieć ludziom i czy wysłac kogoś na zwiad, czy pójsć całą gromada. Ludzie byli przerażeni, ale mezczyźni dzielnie się trzymali, podobnie jak samotne już kobiety...
Od was zależało, co zrobią, bo ufali wam bezgranicznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tajemnica
Płeć: Mąż

PostWysłany: Wto 18:46, 30 Paź 2007    Temat postu:

Ja pójdę...na zwiad...sam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greywood
Lord Demonów



Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 2368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dintharis
Płeć: Mąż

PostWysłany: Wto 18:59, 30 Paź 2007    Temat postu:

A ja z nim... <do korytarza wbiegł Greywood... zdyszany i cały w krwi... Widać było że nie jego...>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekła rodem
Płeć: Dama

PostWysłany: Wto 18:59, 30 Paź 2007    Temat postu:

Z prowizoryczną pochodznią ruszyłeś naprzód. Jedyne co teraz łączyło Cie z resztą to połączenie z Ramirezem. Tylko do niego mogłeś wołać o pomoc, bo tam gdzie byłeś była tylko cisza.
W pewnej chwili nad tobą przeleciało z piskiem stado nietoperzy. Nawet nie drgnąłeś.
Po jakichś 15 minutach poczułeś powiew świeżego powietrza na twarzy. Przyśpieszyłeś kroku i już po chwili zobaczyłeś wyjście z tunelu.
Nagle ze stropu zeskoczył demon. Stanąłes z nim twarzą w twarz. Serce biło Ci jak mlotem, bo stwór nie wydal z siebie zadnego dźwięku - w milczneniu skoczył ku tobie i zbliżył pzury do twojego gardła.
Szybkim ruchem wydobyłś miecz, tłukąc sobie ramię o ostrą skałę i szybko zadałes cios.
Dopiero teraz stwór skrzeknał. Pokonując brzydzenie położyłeś mu rękę na ustach by go uciszyć. Demon przestał sie trząść w przedśmiertnych drgawkach. Odczekałeś chwilę. Minutę, dwie trzy. Nic się nie działo. Nikt nic nie usłyszał.
Ostrożnie wychyliłeś się z tunelu.
Tam była bardzo wąska rzeka, zaledwie na10 metrów długości, nieosłonięta polana, zbocze i - las! Ratunek! Skoro demony dotarły aż tutaj, zaraz się tu od nich zaroi... A w lesie macie szanse obrony. Gdybyś teraz szybko wrócił albo naiązał kontakt z Ramirezem by przyprowadził tu resztę mięlibyście szanse uciec...
W oddali widziałes płonące miasto i słyszałeś krzyki zabijanych ludzi...


EDIT: Za sobą usłyszałeś kroki. Odwróciłeś się i ujrzałeś Greywooda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tajemnica
Płeć: Mąż

PostWysłany: Wto 19:04, 30 Paź 2007    Temat postu:

-Grey...on pilnował wyjścia z tunelu...

Ramirez, powiadom Shurikena, że tu jest wyjście...on zawiadomi Anyzratak`a...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekła rodem
Płeć: Dama

PostWysłany: Wto 19:14, 30 Paź 2007    Temat postu:

Zrozumiałem, bez odbioru . Ramirez wydał z siebie dziwny dźwięk ktry nauczyłeś się rozpoznawać jako smoczy śmiech. Smok nawet w chwili cieprnienia, bo odniósł przecież znaczne straty cielesne, nie tracił humoru...
Pozostało Wam tylko czekać...
Po jakichś dwudziestu minutach pojawił się Anyzratak i reszta z pochodniami zrobionymi na wzór twojej.
Anyzratak zobaczył martwego demona i spojrzał na Ciebie z niepokojem.
- Coś powaznego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tajemnica
Płeć: Mąż

PostWysłany: Wto 19:15, 30 Paź 2007    Temat postu:

-Nie...jeden tu stał...pewnie strażnik...idziemy do lasu!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ..::WarlandRPG::.. Strona Główna -> Kampania I - Przywódca demonów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 9 z 11

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin