Forum ..::WarlandRPG::.. Strona Główna ..::WarlandRPG::..
..::Smocze RPG::.. - Warland...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Offtop
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..::WarlandRPG::.. Strona Główna -> Plac
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerevan
Kapelan Pogromców Smoków



Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 1424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mąż

PostWysłany: Nie 15:44, 28 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:

Hmm...co tam było w Biblii...żebyśmy zabijali zwierzęta, bo one nam służą?

Dokładnie to tak:
"A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»" [Rdz 1, 26]

A kawałek dalej:
"Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi»." [Rdz 1, 28]

Cytat:

Porównajmy płód z taką krówką.
Krówka :
-nie zdaje sobie sprawy z istnienia (co ją wyklucza z bycia człowiekiem)
-spełnia tylko proste procesy życiowe
-nie myśli
Płód :
-nie zdaje sobie sprawy z istnienia (co ją wyklucza z bycia człowiekiem)
-spełnia tylko proste procesy życiowe
-nie myśli

Myślę, że widzicie pewne podobieństwo.

Tak samo krówce nie daje się wyboru - żyj, nie żyj.
Zabija się ją.
Morderstwo jest pozbawieniem życia.
Racja.
Czyż krówka nie żyje? Żyje - spełnia procesy życiowe.
Czy więc jedząc na niedzielny obiad po kościele schaboszczaka przyczyniamy się do mordu? Według twojej teorii - TAK.
Co więcej - pozbawiamy tysiące krówek szansy na dalsze istnienie, życie.
Czyż nie?

Owszem. Ale jest pewien problem.
Krówka nie stanie się człowiekiem. A płód tak. I czy ja powiedziałem, że zabicie krówki to nie jest morderstwem, hmm? Ale rozróżniam zabicie człowieka (czy jak wolisz: przyszłego człowieka) i zabicie zwierzęcia.

Cytat:

Niestety, niestety.
Nigdzie nie napisałem, że emocji ma na świecie nie być.
Nigdzie nie napisałem, że społeczeństwo ma być oparte tylko na rozumie.
Napisałem, że sądzić należy bez emocji.
Bo emocje nie sprzyjają sądom.
Powodują stronniczość.

W takim razie wybacz, źle odebrałem Twoją wypowiedź.

Cytat:

1. Płód.
2. Na żadnym nie jest wstanie się bronić.
3. Po to są tacy, jak ty. Żeby bronić praw płodów. Sądzić jednak powinni bezstronni, ludzie bez emocji.

1. Człowiek. Gadaj co chcesz, ja swojego zdania nie zmienię: człowiek od poczęcia. Wspomniałeś o etyce, że niby od zwierząt odróżnia nas świadomość istnienia.
W takim razie ja mówię: na religii mówią, że od zwierząt odróżnia nas to, że mamy duszę.
2. Więc tym bardziej powinno im się pomagać.
3. Ludzie bez emocji. Taa, najlepiej maszyny kalkulujące "ten będzie miał xxx cm wzrostu i xx kg wagi, więc będzie się nadawał. A ten nie. Więc aborcja mode on."

Cytat:
Uuu...jak lingwistycznie. Fiu, fiu.

Sarkazm? To zaczyna być irytujące...

Cytat:
Znowu posłużę się krówką.
A może krówka miałaby młode?
Ile cielaczków zabijasz kupując mięsko w TESCO?
Krówka też ma "dar życia".
I nie mów mi tam, o tym, że krowa jest głupia, bo płód jest zasadniczo głupszy.
Nie mów mi, że porównanie krowy do płodu jest głupie.
Dlaczego? Sporządziłem tabelkę, wg. której płód nie różni się od krowy niczym.
Dlaczego więc mam ich nie porównywać?
Nie pisz mi, że kupując mięso nie masz wyrzutów sumienia, bo robisz to, żeby przeżyć.

Akurat krówek nie jem, więc porównanie chybione. Ale gwoli ścisłości załóżmy, że to drób.
Nie, nie mam wyrzutów sumienia. Z prostego powodu. Płód=przyszły człowiek. A tego samego o zwierzakach nie da rady powiedzieć.

Cytat:
Nie mów mi, że porównanie krowy do płodu jest głupie.
Dlaczego? Sporządziłem tabelkę, wg. której płód nie różni się od krowy niczym.

Ale jest głupie. Bo się różni. To przyszły człowiek, który nabędzie wszystkie cechy "pełnoprawnego" człowieka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tajemnica
Płeć: Mąż

PostWysłany: Nie 21:13, 28 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:
Dokładnie to tak:
"A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»" [Rdz 1, 26]

A kawałek dalej:
"Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi»." [Rdz 1, 28]


Co ty mi tu cytatami z Biblii rzucasz?
Czy każdy musi myśleć, "takjaktegochcehabemuspapam"?
A co z ludźmi innego wyznania?
Co z ateistami i agnostykami?
96% to podobno katolicy.
40% z nich regularnie chodzi do kościoła.
Mniej niż 10% żyje codziennie zgodnie z dekalogiem.
Dlaczego w dyskusji używasz cytatów z Biblii? Dlaczego inni muszą się dostosować, bo katolicy (czy jak kto woli chrześcijanie) uważają życie PŁODU za święte?
Powiedz mi, czy gdyby twoją żonę zgwałcono, pozwoliłbyś jej na aborcję?
Bo gdy mały przyjdzie na świat będzie miał cechy zbrodniarza.
Nie będzie to twoje dziecko. Z każdym dniem przypominać Ci będzie o bólu, o cierpieniu. Czy uważasz, że w takiej sytuacji, gdy do ciąży by nie doszło, gdyby nie gwałt, nie można dopuścić to aborcji?
Czy gdy matka jest młoda. Płód zagraża jej życiu. Pewnym jest, że gdy przyjdzie czas narodzin, ona umrze, czy wtedy nie można jej pozwolić na ratowanie swojego życia? Czy może lepiej poświęcić życie matki (zamordować ją, bo czymże jest pozbawienie jej życia, czy jak wolisz pozbawienie jej szansy na dalsze życie)?


Cytat:
Owszem. Ale jest pewien problem.
Krówka nie stanie się człowiekiem. A płód tak. I czy ja powiedziałem, że zabicie krówki to nie jest morderstwem, hmm? Ale rozróżniam zabicie człowieka (czy jak wolisz: przyszłego człowieka) i zabicie zwierzęcia.


Ja wolę - PŁODU.
I nie zabicie, tylko ABORCJĘ.
Dobra, może i krówka nie stanie się człowiekiem.
Ale na tym poziomie nie różni się niczym od płodu. Dlaczego więc mamy ich traktować inaczej?
Według teorii Darwina (może mi jeszcze powiesz, że szatan Darwina przysłał i Kopernik też nie ma racji - Ziemia jest centrum wszechświata) wszyscy pochodzimy od kupy glonów.

Poza tym...czy każde życie jest święte? Czy życie Stalina, Hitlera i Franco było święte?
Zamordowali miliony.
Mamy chyba skrajnie różne pojęcie świętości.

Cytat:
1. Człowiek. Gadaj co chcesz, ja swojego zdania nie zmienię: człowiek od poczęcia. Wspomniałeś o etyce, że niby od zwierząt odróżnia nas świadomość istnienia.
W takim razie ja mówię: na religii mówią, że od zwierząt odróżnia nas to, że mamy duszę.
2. Więc tym bardziej powinno im się pomagać.
3. Ludzie bez emocji. Taa, najlepiej maszyny kalkulujące "ten będzie miał xxx cm wzrostu i xx kg wagi, więc będzie się nadawał. A ten nie. Więc aborcja mode on."


1. No, tylko, że religia nie jest świecka. A wiedza naukowa świecką winna być.
Czy dla ciebie nie ma w takim razie pojęcia płodu?
Czy gdy dojdzie do zapłodnienia od razu powstaje człowiek?
To są na początku 2 komórki, które na skutek mitozy ulegają podziałowi.
To są dwie komórki. Nic. Nie zobaczysz tego pod mikroskopem. Czy to jest człowiek?
Nie. To PŁÓD.
2. Ależ ja napisałem, że jesteście od tego, by je bronić.
3. Ty chyba nie przyjmiesz do głowicy, że mi o sędziów chodzi? A co, może sędzia ma skazać za morderstwo osobę niewinną, bo mu kiedyś auto porysowała? Czy może osądzić wyrok, bo jej nie lubi? Nie. SĘDZIOWIE powinno osądzać BEZ emocji.
Ty chyba średnio wiesz, o czym mówisz. Bo opis tego, co napisałeś, jest łudząco podobny do metod stosowanych w Oświęcimiu.
A by porównać aborcję do mordu tysięcy ludzi...trzeba...ah, szkoda gadać.
Sędziowie powinni rzetelnie i sprawiedliwie osądzać, a nie pod wpływem emocji, które nie są podparte faktami.

Cytat:
Sarkazm? To zaczyna być irytujące...


Ano, racja...

Na dwa ostatnie cytaty nie będę odpowiadał, bo piszesz po raz trzeci to samo.

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerevan
Kapelan Pogromców Smoków



Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 1424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mąż

PostWysłany: Pon 12:59, 29 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:
Co ty mi tu cytatami z Biblii rzucasz?
Czy każdy musi myśleć, "takjaktegochcehabemuspapam"?
A co z ludźmi innego wyznania?
Co z ateistami i agnostykami?
96% to podobno katolicy.
40% z nich regularnie chodzi do kościoła.
Mniej niż 10% żyje codziennie zgodnie z dekalogiem.
Dlaczego w dyskusji używasz cytatów z Biblii? Dlaczego inni muszą się dostosować, bo katolicy (czy jak kto woli chrześcijanie) uważają życie PŁODU za święte?

Nikomu nie karzę się dostosować, tylko pokazuję na czym opieram SWOJE zdanie.
Ponadto odpowiedziałem na Twoje pytanie, które brzmiało:
Cytat:
Hmm...co tam było w Biblii...żebyśmy zabijali zwierzęta, bo one nam służą?

Najpierw pytasz a potem się oburzasz, że daję Ci odpowiedź?
I nie mówię, że wszyscy mają tak robić, ale przedstawiam swoje stanowisko... Przecież ostatecznie i tak nie mam na nic wpływu, mogę sobie tylko pogadać, bo wszyscy mają mnie gdzieś...

Cytat:
Według teorii Darwina (może mi jeszcze powiesz, że szatan Darwina przysłał i Kopernik też nie ma racji - Ziemia jest centrum wszechświata) wszyscy pochodzimy od kupy glonów.

Hmm... Wiesz co Viron? Mam właśnie okropne wrażenie, że masz mnie za zacofanego debila ze średniowiecza... I nie za bardzo mi się to podoba. Jasne, przecież jestem zacofany, bo przecież kto to widział w dzisiejszym świecie, żeby bronić jakiegoś godnego pożałowania "płodu', o którym wszyscy mówią z taką pogardą! Jestem przecież katolikiem, a jak wiadomo wszyscy katolicy to zacofane dinozaury, które tylko odklepują różaniec i siedzą w tej swojej Biblii, dodatkowo słuchające się księży-pedofilii, oszustów bankowych, oraz Watykanu chcącego zawładnąć światem! Kto to widział! Nie zabijaj! Nie cudzołóż! W dzisiejszym świecie, kto to widział! Wyrwać z korzeniami te relikty przeszłości!
Nawet nie masz pojęcia, ile razy dziennie to słyszę...

Cytat:
Powiedz mi, czy gdyby twoją żonę zgwałcono, pozwoliłbyś jej na aborcję?
Bo gdy mały przyjdzie na świat będzie miał cechy zbrodniarza.
Nie będzie to twoje dziecko. Z każdym dniem przypominać Ci będzie o bólu, o cierpieniu. Czy uważasz, że w takiej sytuacji, gdy do ciąży by nie doszło, gdyby nie gwałt, nie można dopuścić to aborcji?

Większe wyrzuty sumienia czułbym zabijając niewinne dziecko.

Cytat:
Czy gdy matka jest młoda. Płód zagraża jej życiu. Pewnym jest, że gdy przyjdzie czas narodzin, ona umrze, czy wtedy nie można jej pozwolić na ratowanie swojego życia? Czy może lepiej poświęcić życie matki (zamordować ją, bo czymże jest pozbawienie jej życia, czy jak wolisz pozbawienie jej szansy na dalsze życie)?

Tu pozostawiam decyzję sumieniu rodziców. Znam przypadki, że matka woli umrzeć niż zabić własne dziecko. Tutaj się więc nie wypowiem.


Cytat:
Ale na tym poziomie nie różni się niczym od płodu. Dlaczego więc mamy ich traktować inaczej?

Dlatego, że w przyszłości stanie się kimś takim jak Ty, człowiekiem... Wyobraź sobie: wychodzisz na ulicę i spotykasz jakieś dziecko. No ok. A teraz: czy jest różnica, gdybyś je zabił teraz, a gdybyś je zabił wtedy? I tak by nie żyło i tak. Ty też kiedyś byłeś płodem, o którym mówisz z taką pogardą. Czyli co? Nie miałbyś nic przeciwko, gdyby przeprowadzono Twojej matce aborcję, gdy nosiła Cię w brzuchu? Pewnie powiesz, że nie, bo nie myślałeś, "nie istniałeś". A z obecnej perspektywy?

Cytat:
Poza tym...czy każde życie jest święte? Czy życie Stalina, Hitlera i Franco było święte?
Zamordowali miliony.
Mamy chyba skrajnie różne pojęcie świętości.

Nie przeczę, że to byli dranie. Ale nie moją rolą jest sądzić. Ja tu jestem tylko narzędziem. I mówimy o dwóch różnych rzeczach: ja mówię o zabijaniu dzieci w łonie matki, Ty mówisz to zbrodniarzach wojennych. Dorosłych. I co do tego, jeśli już koniecznie chcesz patrzeć na to z perspektywy sacrum: Pismo mówi, że złą władzę można, a nawet TRZEBA obalić. Życie samo w sobie jest święte, ale to, co się robi z tym życiem: już niekoniecznie.

Cytat:
1. No, tylko, że religia nie jest świecka. A wiedza naukowa świecką winna być.
Czy dla ciebie nie ma w takim razie pojęcia płodu?
Czy gdy dojdzie do zapłodnienia od razu powstaje człowiek?
To są na początku 2 komórki, które na skutek mitozy ulegają podziałowi.
To są dwie komórki. Nic. Nie zobaczysz tego pod mikroskopem. Czy to jest człowiek?
Nie. To PŁÓD.

Dla mnie istnieje pojęcie płodu. Ale jak dla mnie jest to etap rozwoju człowieka. Proste.

Cytat:
3. Ty chyba nie przyjmiesz do głowicy, że mi o sędziów chodzi? A co, może sędzia ma skazać za morderstwo osobę niewinną, bo mu kiedyś auto porysowała? Czy może osądzić wyrok, bo jej nie lubi? Nie. SĘDZIOWIE powinno osądzać BEZ emocji.

Nie zaprzeczam... Ale sądzenie złoczyńcy a niewinnego dzieciaka to chyba dwie różne sprawy, prawda? I tak w ogóle kogo i za co sądzić? Dziecko? Za to, że będzie żyło? No wybacz, ale to jest śmieszne... Jasne, w sądzie bez emocji, ok, ale w takim wypadku przecież wszystko kręci się wokół emocji! Miłości, odpowiedzialności, strachu! Lub też właśnie ich braku...

Cytat:
Ty chyba średnio wiesz, o czym mówisz. Bo opis tego, co napisałeś, jest łudząco podobny do metod stosowanych w Oświęcimiu.

Wiem o czym mówię... Tylko Ty nie zauważyłeś sarkazmu.

Cytat:
A by porównać aborcję do mordu tysięcy ludzi...trzeba...ah, szkoda gadać.

Wiem. Przecież to Ty zrobiłeś, nie ja.

Cytat:
Sędziowie powinni rzetelnie i sprawiedliwie osądzać, a nie pod wpływem emocji, które nie są podparte faktami.

Ja o jednym, Ty od drugim... Ja mówię o dzieciach i aborcji, Ty mi z sądami wyskakujesz... Co ma jedno do drugiego? Od kiedy w sądach skazuje się nienarodzone dzieci? I za co je się skazuje?
Sprawiedliwie? Nooo, właśnie... Więc co jest sprawiedliwego w zabiciu dziecka? Czy tam płodu jak wolisz... "Bo to nie człowiek"? I macie gdzieś, że nim będzie? Jesteście bardzo niecierpliwi jak widać...

Cytat:
Na dwa ostatnie cytaty nie będę odpowiadał, bo piszesz po raz trzeci to samo.

Znam ludzi, którym trzeba sześć razy to samo mówić i nadal nie rozumieją. Nie, nie mówię tu o Tobie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nerevan dnia Pon 14:16, 29 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekła rodem
Płeć: Dama

PostWysłany: Pon 19:09, 29 Cze 2009    Temat postu:

Dobra, przepraszam wszystkich, ale nie mam siły czytać wszystkiego. Jeśli coś powtórzę, proszę o zwrócenie mi uwagi.
Chcę się tylko wypowiedzieć a propos "krówki".
Viron, zabicie krowy jest morderstwem, śmierć to śmierć.
Zauważ tylko, że ja, jak większość ludzi, krowy zjadam jeśli już, ale ich nie zabijam.
Jaka różnica?
Jem by przeżyć. Skoro mięso jest w sklepach, to dlaczego mam tego nie robić - nie kupić i nie zjeść? Przecież nie przywrócę zabitej krowie życia, a nawet jeśli ja powstrzymam się od spożycia jej, to są miliony innych ludzi, którzy nie będą mieli takich zahamowań. Krowa i tak jest nieżywa, więc dlaczego jej ofiara ma iść na marne? Pozwoli przetrwać innym.

Teraz sprawa samego zabijania krów. Takich morderców są tysiące - powstrzymam jednego, znajdzie się dziesięciu innych. Przemawianie do tych, którzy się tym zajmują, nie ma większego sensu.

Ludzie zajmują się hodowlą zwierząt, by mieć z nich zyski - jeśli nie pieniądze za same zwierzęta (typu hodowla psów), to mięso, skóry czy mleko etc.

Płód od krowy odróżnia to, że z zabicia płodu (aborcji) nie ma żadnych zysków, a tylko straty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tajemnica
Płeć: Mąż

PostWysłany: Wto 0:02, 30 Cze 2009    Temat postu:

Anyzratak, jak nie ma zysku. Zyskujesz możliwość nie posiadania niechcianego dziecka. To jest korzyść. Dla niektórych bardzo duża.

Cytat:
Najpierw pytasz a potem się oburzasz, że daję Ci odpowiedź?
I nie mówię, że wszyscy mają tak robić, ale przedstawiam swoje stanowisko... Przecież ostatecznie i tak nie mam na nic wpływu, mogę sobie tylko pogadać, bo wszyscy mają mnie gdzieś...


Jest takie pojęcie, jak pytanie retoryczne. Nie oczekiwałem odpowiedzi.
A nawet jeśli, to dlaczego dałeś mi też cytat o "świętości życia"?

Cytat:

Hmm... Wiesz co Viron? Mam właśnie okropne wrażenie, że masz mnie za zacofanego debila ze średniowiecza... I nie za bardzo mi się to podoba. Jasne, przecież jestem zacofany, bo przecież kto to widział w dzisiejszym świecie, żeby bronić jakiegoś godnego pożałowania "płodu', o którym wszyscy mówią z taką pogardą! Jestem przecież katolikiem, a jak wiadomo wszyscy katolicy to zacofane dinozaury, które tylko odklepują różaniec i siedzą w tej swojej Biblii, dodatkowo słuchające się księży-pedofilii, oszustów bankowych, oraz Watykanu chcącego zawładnąć światem! Kto to widział! Nie zabijaj! Nie cudzołóż! W dzisiejszym świecie, kto to widział! Wyrwać z korzeniami te relikty przeszłości!
Nawet nie masz pojęcia, ile razy dziennie to słyszę...


Kościół Katolicki dopiero w tym roku uznał słuszność teorii Darwina. Nie uważasz, że 2009 rok to...trochę późno?
Powiedz mi, jak przeciętny obywatel ma odbierać dobrze księży, gdy co chwila słyszymy właśnie o pedofilach, agentach i przywłaszczaniu sobie mienia w ramach odzyskiwania swoich ziemi.
Kościół Katolicki SAM sobie wyrobił takie, a nie inne zdanie.
Homofobia, Ksenofobia, Rasizm...to wszystko cechuje dzisiejszych katolików. Nie mówię konkretnie o tobie, ale sam musisz przyznać, że tak po części jest.
Co do wartości, jakie niesie za sobą Biblia i chrześcijaństwo (bo wolę już nawet prawosławnych od katolików), to stwierdzam bez kłamstw, że dzisiejsza Europa stoi na chrześcijaństwie.
Co oznacza te dobre strony (miłość do bliźniego, pokój) jak i te złe (inkwizycja, kontrreformacja, wyprawy krzyżowe).

Cytat:
Większe wyrzuty sumienia czułbym zabijając niewinne dziecko.


TY. Ale nie każdy jest tobą.
Ludzie powinni mieć PRAWO WYBORU.

Cytat:
Tu pozostawiam decyzję sumieniu rodziców. Znam przypadki, że matka woli umrzeć niż zabić własne dziecko. Tutaj się więc nie wypowiem.


Ale do jest JEJ DECYZJA.
Wy chcecie tak zmienić prawo, aby aborcja była zakazana. Wtedy automatycznie odbieracie szanse na życie matkom w takiej sytuacji. (mordujecie je, zabieracie im "największy dar" życia i odbieracie im szansę na jego dalszy ciąg).

Cytat:
Dlatego, że w przyszłości stanie się kimś takim jak Ty, człowiekiem... Wyobraź sobie: wychodzisz na ulicę i spotykasz jakieś dziecko. No ok. A teraz: czy jest różnica, gdybyś je zabił teraz, a gdybyś je zabił wtedy? I tak by nie żyło i tak. Ty też kiedyś byłeś płodem, o którym mówisz z taką pogardą. Czyli co? Nie miałbyś nic przeciwko, gdyby przeprowadzono Twojej matce aborcję, gdy nosiła Cię w brzuchu? Pewnie powiesz, że nie, bo nie myślałeś, "nie istniałeś". A z obecnej perspektywy?


Skoro nie będzie istniało, nie będzie żałowało, że nie istnieje.


Cytat:
Nie przeczę, że to byli dranie. Ale nie moją rolą jest sądzić. Ja tu jestem tylko narzędziem. I mówimy o dwóch różnych rzeczach: ja mówię o zabijaniu dzieci w łonie matki, Ty mówisz to zbrodniarzach wojennych. Dorosłych. I co do tego, jeśli już koniecznie chcesz patrzeć na to z perspektywy sacrum: Pismo mówi, że złą władzę można, a nawet TRZEBA obalić. Życie samo w sobie jest święte, ale to, co się robi z tym życiem: już niekoniecznie.


Jeśli dyskusja rozwija się w zbyt szybkim dla ciebie tempie, to mogę zwolnić.
Zadałem pytanie, czy uważasz życie np. Hitlera za święte?

Cytat:
Wiem o czym mówię... Tylko Ty nie zauważyłeś sarkazmu.


Bo jest żałosny.

Cytat:
Ja o jednym, Ty od drugim... Ja mówię o dzieciach i aborcji, Ty mi z sądami wyskakujesz... Co ma jedno do drugiego? Od kiedy w sądach skazuje się nienarodzone dzieci? I za co je się skazuje?
Sprawiedliwie? Nooo, właśnie... Więc co jest sprawiedliwego w zabiciu dziecka? Czy tam płodu jak wolisz... "Bo to nie człowiek"? I macie gdzieś, że nim będzie? Jesteście bardzo niecierpliwi jak widać...


No chwila, ale czy ty chcesz wprowadzić "metodęposwojemu" bez osądzenia jej słuszności?
Nie sądzi się samych dzieci. Sądzi się o słuszności aborcji. I dlatego sędziowie nie mogą być stronniczy.
A co jest sprawiedliwego w zakazaniu matkom aborcji?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerevan
Kapelan Pogromców Smoków



Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 1424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mąż

PostWysłany: Wto 13:12, 30 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:
Jest takie pojęcie, jak pytanie retoryczne. Nie oczekiwałem odpowiedzi.

Może i nie oczekiwałeś. Ale jak przystało na człowieka uprzejmego (sic... żałosne, katolik i uprzejmość...) ją dałem.

Cytat:
A nawet jeśli, to dlaczego dałeś mi też cytat o "świętości życia"?

Jak napisałem:
Cytat:
pokazuję na czym opieram SWOJE zdanie.


Cytat:
Kościół Katolicki dopiero w tym roku uznał słuszność teorii Darwina. Nie uważasz, że 2009 rok to...trochę późno?
Powiedz mi, jak przeciętny obywatel ma odbierać dobrze księży, gdy co chwila słyszymy właśnie o pedofilach, agentach i przywłaszczaniu sobie mienia w ramach odzyskiwania swoich ziemi.
Kościół Katolicki SAM sobie wyrobił takie, a nie inne zdanie.

Nie Kościół, a ludzie, który są nieodpowiedzialni. Myślisz, że co ja robię? Staram się jakoś, JAKKOLWIEK nieco poprawić reputację Kościoła... Ale najczęściej mnie nawet ludzie nie słuchają, bo przecież jestem katolem. A to oznacza od razu spisanie na straty.

Cytat:
Homofobia, Ksenofobia, Rasizm...to wszystko cechuje dzisiejszych katolików. Nie mówię konkretnie o tobie, ale sam musisz przyznać, że tak po części jest.

Ksenofobia? Rasizm? Przecież my, katolicy (KATOLICY, a nie "katolicy", których jest teraz dużo, a których tak łatwo pomylić z tymi prawdziwymi) staramy się właśnie zapobiegać okazywaniu takich poglądów. A homofobem to i ja jestem: mnie to po prostu obrzydza i tyle; i to na poziomie czysto fizjologicznym, jak i psychicznym. Nic na to nie poradzę. Niech sobie robią co chcą, ale czemu wszyscy mi chcą ciągle o tym wciskać mimo, że ja nie chcę o tym słuchać?

Cytat:
TY. Ale nie każdy jest tobą.
Ludzie powinni mieć PRAWO WYBORU.

Więc następnym razem nie pytaj MNIE. Prawo wyboru? Zabójca też powinien mieć w takim razie prawo wyboru ofiary.

Cytat:
Ale do jest JEJ DECYZJA.
Wy chcecie tak zmienić prawo, aby aborcja była zakazana. Wtedy automatycznie odbieracie szanse na życie matkom w takiej sytuacji. (mordujecie je, zabieracie im "największy dar" życia i odbieracie im szansę na jego dalszy ciąg).

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Skoro nie będzie istniało, nie będzie żałowało, że nie istnieje.

Czytaj ze zrozumieniem, Vir, proszę...
Cytat:
Pewnie powiesz, że nie, bo nie myślałeś, "nie istniałeś". A z obecnej perspektywy?


Cytat:
Zadałem pytanie, czy uważasz życie np. Hitlera za święte?

A ja Ci odpowiedziałem. Życie samo w sobie- tak, ale już świadectwo życia- nie. Jakby Ci to... Hmm.... Może tak: aborcja to skazanie bez dania szansy na życie. Hitler dostał swoją szansę, ale ją zmarnował. Więc kara mu się należy. Ale dziecko? Za co?

Cytat:
Bo jest żałosny.

To było porównanie... Jan Paweł II powiedział, że dzisiejszy świat to "cywilizacja śmierci". I ja się z nim całkowicie zgadzam. Dlatego zastosowałem wtedy taki zwrot.

Cytat:
No chwila, ale czy ty chcesz wprowadzić "metodęposwojemu" bez osądzenia jej słuszności?

A co jest słusznego w zabijaniu nienarodzonych dzieci?

Cytat:
Nie sądzi się samych dzieci. Sądzi się o słuszności aborcji. I dlatego sędziowie nie mogą być stronniczy.

Sądzi się dzieci. A aborcja to kara śmierci. Sądzić aborcję? To tak, jakbyś sądził krzesło elektryczne.

Cytat:
A co jest sprawiedliwego w zakazaniu matkom aborcji?

To brzmi jak "Co jest sprawiedliwego w zabronieniu zabójcom mordowania niewinnych ludzi?"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nerevan dnia Wto 13:13, 30 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tajemnica
Płeć: Mąż

PostWysłany: Wto 13:51, 30 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:
Nie Kościół, a ludzie, który są nieodpowiedzialni. Myślisz, że co ja robię? Staram się jakoś, JAKKOLWIEK nieco poprawić reputację Kościoła... Ale najczęściej mnie nawet ludzie nie słuchają, bo przecież jestem katolem. A to oznacza od razu spisanie na straty.


Nie, no fakt. Który katolik by się tam Watykanem przejmował.
Dobra, skoro nie Kościół, to jeśli wolisz WATYKAN.
Watykan uznał słusznośc tej tej teorii dopiero w tym roku.
Pewnie, zrób z siebie biednego katolika, który zawsze jest popychany przez zły świat. Oh, ah! Urońmy łezkę.

Cytat:
Ksenofobia? Rasizm? Przecież my, katolicy (KATOLICY, a nie "katolicy", których jest teraz dużo, a których tak łatwo pomylić z tymi prawdziwymi) staramy się właśnie zapobiegać okazywaniu takich poglądów. A homofobem to i ja jestem: mnie to po prostu obrzydza i tyle; i to na poziomie czysto fizjologicznym, jak i psychicznym. Nic na to nie poradzę. Niech sobie robią co chcą, ale czemu wszyscy mi chcą ciągle o tym wciskać mimo, że ja nie chcę o tym słuchać?


Tak, ksenofobia, rasizm.
Dlaczego mam brać pod uwagę większość?
Ah, geje cię obrzydzają. Nazwij to jeszcze chorobą, a Ci pogratuluję.
Kościół od wiek wieków chciał rządzić ludzkimi sumieniami i mu nie przeszło.
DAJCIE IM WYBÓR.
Kościół boi się zmniejszenia swoich wpływów na świecie.
Bóg dał nam wolną wolę, tak? To dlaczego Kościół chce nam ją odebrać?
Ja nie mam nic przeciwko homoseksualistom.
Znam kilku i NIC nie ma w nich innego, chorego, czy obrzydliwego.
Pewnie. Nie chcesz słuchać...jak Kościoł coś chce, to go słuchać trza, a na odwrót to już nie.
Gratuluję.

Cytat:
Więc następnym razem nie pytaj MNIE. Prawo wyboru? Zabójca też powinien mieć w takim razie prawo wyboru ofiary.


No. Widać nie warto pytać.
Co ma piernik do wiatraka?
Ja mówię, że matka powinna mieć prawo do aborcji w wypadku gwałtu, a ty mi tu o jakiś ofiarach zabójstwa.
Matka nie wybiera dziecka na aborcje.
Wybiera tylko możliwość.

Cytat:
Tu masz odpowiedź


Ah, czyli dopuszczacie?
I co? Wtedy matka uznana jest za mordercę?

Cytat:
Czytaj ze zrozumieniem, Vir, proszę...


Mam dokładnie tą samą prośbę.
Jeżeli to dziecko poddane byłoby aborcji NIE BYŁOBY tej perspektywy.
To tak, jakby gadać o tym, co by było gdyby Titanic nie zatonął.

Cytat:
A ja Ci odpowiedziałem. Życie samo w sobie- tak, ale już świadectwo życia- nie. Jakby Ci to... Hmm.... Może tak: aborcja to skazanie bez dania szansy na życie. Hitler dostał swoją szansę, ale ją zmarnował. Więc kara mu się należy. Ale dziecko? Za co?


Ah, czyli życie Hitlera było święte. TO gratuluję.
Mamy zupełnie inne rozumienie słowa "świętość".

Cytat:
To było porównanie... Jan Paweł II powiedział, że dzisiejszy świat to "cywilizacja śmierci". I ja się z nim całkowicie zgadzam. Dlatego zastosowałem wtedy taki zwrot.


Życie Hitlera święte...porównujesz aborcję do Oświęcimia.
Co by powiedzieli Ci ludzie, którzy tam zginęli?
Pozwól mi sparafrazować - "Co MÓWIĄ ci ludzie?".

Cytat:
Sądzi się dzieci. A aborcja to kara śmierci. Sądzić aborcję? To tak, jakbyś sądził krzesło elektryczne.


Że tak napiszę :

Czytaj ze zrozumieniem, Nerevan, proszę...

Bo napisałem :

Cytat:
Nie sądzi się samych dzieci. Sądzi się o słuszności aborcji. I dlatego sędziowie nie mogą być stronniczy.


SĄDZI SIĘ O TYM, CZY JEST SŁUSZNA!

Cytat:
A co jest słusznego w zabijaniu nienarodzonych dzieci?


Nie wiem, co jest słusznego z zabijaniu nienarodzonych dzieci.
Myślę raczej, że chodzi Ci o, to co jest słusznego zabijaniu PŁODU?
A więc...

O TYM MA BYĆ TEN SĄD.

Cytat:
To brzmi jak "Co jest sprawiedliwego w zabronieniu zabójcom mordowania niewinnych ludzi?"


Nie wydaje mi się, żeby "A co jest sprawiedliwego w zakazaniu matkom aborcji?" brzmiało, jak "Co jest sprawiedliwego w zabronieniu zabójcom mordowania niewinnych ludzi?"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerevan
Kapelan Pogromców Smoków



Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 1424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mąż

PostWysłany: Wto 14:15, 30 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:
Nie, no fakt. Który katolik by się tam Watykanem przejmował.
Dobra, skoro nie Kościół, to jeśli wolisz WATYKAN.
Watykan uznał słusznośc tej tej teorii dopiero w tym roku.

Kiedy tak właśnie jest, że większość "katolików" ma tak naprawdę Kościół w dupie.

Cytat:
Pewnie, zrób z siebie biednego katolika, który zawsze jest popychany przez zły świat. Oh, ah! Urońmy łezkę.

Urońmy, urońmy. To nie Ty jesteś ciągle odpychany i wyszydzany. Choćby w tej chwili.

Cytat:
Tak, ksenofobia, rasizm.
Dlaczego mam brać pod uwagę większość?
Ah, geje cię obrzydzają. Nazwij to jeszcze chorobą, a Ci pogratuluję.
Kościół od wiek wieków chciał rządzić ludzkimi sumieniami i mu nie przeszło.
DAJCIE IM WYBÓR.
Kościół boi się zmniejszenia swoich wpływów na świecie.
Bóg dał nam wolną wolę, tak? To dlaczego Kościół chce nam ją odebrać?
Ja nie mam nic przeciwko homoseksualistom.
Znam kilku i NIC nie ma w nich innego, chorego, czy obrzydliwego.
Pewnie. Nie chcesz słuchać...jak Kościoł coś chce, to go słuchać trza, a na odwrót to już nie.
Gratuluję.

Tak, obrzydzają. Ja mówię, że coś do nich mam? Nie, nie mam. Ale też nie mam ochoty na nich patrzeć. Może Ty tego nie odczuwasz, ale ja tak.
Ja komuś czegokolwiek zabraniam? Nawet jeśli to już powiedziałem: wszyscy mają mnie gdzieś, więc i tak nic nie poradzę.
Co więcej: właśnie zabraniasz nam praktykowania naszej religii. Otrzymaliśmy wyraźny nakaz: "Idźcie i nauczajcie wszystkie narody".
Co więcej. Przez kilka dobrych lat byłem ateistą i powiem wprost: to były najgorsze lata mojego życia. Myśli samobójcze (po co żyć w takim chorym świecie), samookaleczenia (tak, tak, przeszedłem przez to), posiadanie wszystkich w dupie (bo nie istnieje u ateistów coś takiego jak sumienie duchowe, bo przecież nie ma czegoś takiego jak dusza).

Cytat:
No. Widać nie warto pytać.
Co ma piernik do wiatraka?
Ja mówię, że matka powinna mieć prawo do aborcji w wypadku gwałtu, a ty mi tu o jakiś ofiarach zabójstwa.

Bo dziecko poddane aborcji jest ofiarą zabójstwa. Żeby to matka zabijała własne dziecko... W takim razie albo ja jestem szalony, albo wszyscy oprócz mnie... Osobiście jestem za opcją nr. 1. Chyba w końcu czas rozejrzeć się za tym sznurem, bo ostatnio strasznie mi to chodzi po głowie... (mówię teraz serio).

Cytat:
Matka nie wybiera dziecka na aborcje.
Wybiera tylko możliwość.

Też mi możliwość... Zabij, bo jesteś tchórzem, który woli zabić niewinne dziecko, niż przyjąć je...

Cytat:
Ah, czyli dopuszczacie?
I co? Wtedy matka uznana jest za mordercę?

Przeczytałeś to chociaż? Bo po Twojej wypowiedzi wnioskuję, że:
a) Nie
b) Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
Wtedy to nie jest aborcja tylko operacja ratująca życie matki...

Cytat:

Mam dokładnie tą samą prośbę.
Jeżeli to dziecko poddane byłoby aborcji NIE BYŁOBY tej perspektywy.
To tak, jakby gadać o tym, co by było gdyby Titanic nie zatonął.

Ty nie rozumiesz, o co mi chodzi...
Czy chciałbyś, żeby dokonano aborcji, gdy byłeś płodem? Teraz, czy chciałbyś? O to mi chodzi. Przecież płód dojrzeje i też będzie żyć, tak jak ja, czy Ty.

Cytat:
Ah, czyli życie Hitlera było święte. TO gratuluję.
Mamy zupełnie inne rozumienie słowa "świętość".

Było święte dopóki go sobie nie zepsuł. Może teraz zrozumiesz, o co mi chodzi. Przecież Hitler nie było potworem już od poczęcia.

Cytat:
Życie Hitlera święte...porównujesz aborcję do Oświęcimia.
Co by powiedzieli Ci ludzie, którzy tam zginęli?
Pozwól mi sparafrazować - "Co MÓWIĄ ci ludzie?".

Śmierć to śmierć. Co mówią? Założę się, że aborcji nie pochwalają. Po to przeszli tak ciężkie życie, żeby się dowiedzieć, że obecnie pragnie się zalegalizować zabijanie ledwo poczętego życia?

Cytat:
SĄDZI SIĘ O TYM, CZY JEST SŁUSZNA!

Więc powtarzam: co jest słusznego w aborcji i czym się ona różni od kary śmierci? Tym, że jest niby "ok"?

Cytat:
Nie wiem, co jest słusznego z zabijaniu nienarodzonych dzieci.
Myślę raczej, że chodzi Ci o, to co jest słusznego zabijaniu PŁODU?
A więc...

O TYM MA BYĆ TEN SĄD.

Gówno, a nie sąd, za przeproszeniem. Sądzić aborcję? Czy jest słuszna? Czyli sądzić, czy zabijanie nienarodzonych DZIECI jest słuszne, czyli sądzić dzieci.

Cytat:
Nie wydaje mi się, żeby "A co jest sprawiedliwego w zakazaniu matkom aborcji?" brzmiało, jak "Co jest sprawiedliwego w zabronieniu zabójcom mordowania niewinnych ludzi?"...

Zabicie płodu (niewinnego, a jakże)= zabicie człowieka (lub, jak wolisz przyszłego człowieka).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nerevan dnia Wto 14:16, 30 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekła rodem
Płeć: Dama

PostWysłany: Wto 14:55, 30 Cze 2009    Temat postu:

Zarządzam natychmiastową zmianę tematu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tajemnica
Płeć: Mąż

PostWysłany: Wto 19:26, 30 Cze 2009    Temat postu:

A to dlaczego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tajemnica
Płeć: Mąż

PostWysłany: Wto 20:19, 30 Cze 2009    Temat postu:

Też jestem za przerwaniem tematu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekła rodem
Płeć: Dama

PostWysłany: Śro 8:31, 01 Lip 2009    Temat postu:

Bez dyskusji, bo tak mówię.
Zaproponujcie coś innego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tajemnica
Płeć: Mąż

PostWysłany: Śro 9:18, 01 Lip 2009    Temat postu:

Akurat twoje "bo tak mówię" obchodzi mnie tyle, co NIC, Anyzratak, ale sam wolę zakończyć temat.

Proponuję...

Nic nie proponuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Piekła rodem
Płeć: Dama

PostWysłany: Śro 10:05, 01 Lip 2009    Temat postu:

Viron, nie mam nastroju do kłótni, ale pragnę zauważyć, że to nie ty jesteś głównym adminem. Moje "bo tak mówię' nie musi cię obchodzić, obejdzie się.

Jak planujecie spędzić wakacje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
::Mistrz Gry::Admin::



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tajemnica
Płeć: Mąż

PostWysłany: Śro 11:27, 01 Lip 2009    Temat postu:

Oh, Anyzratak. Strach ogarnął me ciało...

Jadę na...LARPA!!!Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..::WarlandRPG::.. Strona Główna -> Plac Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 29, 30, 31  Następny
Strona 30 z 31

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin