..::WarlandRPG::..

Amon

Słońce powoli zachodziło nad murami kupieckiego miasta Tragralos, niedaleko od rynku dość spora grupa osób zbierała sprzęt i pakowała go w juki koni stojących obok.
Grupka zwracała na siebie całą uwagę okolicy. Dookoła chodziły słuchy, że grupa ta wybiera się w okupowany przez gobliny rejon. Inni twierdzili jednak, ze wybierają się zabić jakiegoś smoka. Natomiast jeszcze inni twierdzą, ze grupka ta miała za zadanie zbadać starożytne ruiny nad Srebrnymi Wodami.
Wiedzeni ciekawością wmieszaliście się w grupkę w poszukiwaniu osób które będą mogły udzielić wam jakiś informacji co do celu podróży. W końcu natrafiliście na wysokiego najemnika o opalonej twarzy. Wspaniały strój wskazywał albo na wysokie pochodzenia albo na silną dłoń trzymająca jeszcze potężniejszy miecz. Jeden rzut oka na jego broń i posturę upewnił was w przekonaniu że jest to to drugie.
-Ach witajcie - Powiedział gdy tylko was zauważył - Chcecie się do nas zapisać? Wyruszamy już za moment odkryć tajemnice srebrnych wód! Cóż to będzie za przygoda... - Mówił z wewnętrzną energią, z jego głosu emanowało coś takiego, że gotowi byliście teraz nawet z gołymi rękoma zaatakować smoka! - Jeśli chcecie się zapisać, tam - Wskazał na starszego księgowego uwijającego się przy jukach - Stoi mój księgowy, on was zapiszę i da wam testamenty. Nie patrzcie tak na mnie - Obruszył się - To niebezpieczna robota...

Jeśli chcecie się zapisać możecie zrobić to na parę sposobów:
1. "Zapisuję się"
2. "Wysoki blondyn uśmiechnął się do Najemnika i ruszył pewnym krokiem w stronę księgowego..."
3. "Ja Alfred Alfredowski deklaruję chcęć uczestnictwa w tej WG"

Anyzratak (Jake)

Amon:
1. Dlaczego widzę, że wykorzystałeś podświadoiwe opis mojej postaci?

2. Zabiję Cię za te smoki! I to mówi Pogromca!

Amon

Tak po prostu na szybko napisałem krótki tekst klimatyczny

"Atak na smoka" - Takie przemianowane fantastyczne określenie na "porywać się z motyką na słońce"

A wygląd Twojej postaci - chyba nie masz praw autorskich

?

Anyzratak (Jake)

Jakże bym śmiała, ten wygląd jest już zajęty od 35 lat

Ale wbrew pozorom jestem bardzo z tego zdowolona

Skąd bym wzięła wzór?

PS: Jak Ci się podoba mój nowy avatar?

Amon

Może być, chyba bardzo lubisz tego aktora

A tak do tematu wróć!
Zapisujesz sie Anyzratak?

Anyzratak (Jake)

patrz piąty post od dołu.

Oj, tak, za krótko mnie znasz skoro jeszcze tego nie wiesz

Chyba zmienię obrazek w podpisie...
Wracając do tematu... Looknij na drugi post w tym temacie.

EDIT: rany, za późna pora na pisanie na forum, już piszę po polskiemu...
Lecę obejrzeć jakiś film - Mama DVD na kompie!! Nareszcie

Amon

Księgowy odwrócił wzrok od Juk i przyjrzał ci się uważnie.
- Chętnie powitamy w naszych szeregach dzielnego wojownika... - Powiedział i wygrzebał z obszernej kieszeni notatnik - Twoje imię i nazwisko?... - Po następnych paru pytaniach i udzielonych odpowiedziach znalazł ci miejsce w szeregu i konia oraz juki. Po paru minutach byłeś gotowy do wymarszu, ale musieliście jeszcze na kogoś zaczekać...

Do gry potrzebuję od 2/3 do 5/6 graczy.

EDIT: Miłego oglądania.
Do napisania...

Jasir (Viron) Mahdi

-Ja Virion Viron Redriel, Elf Wysokiego Rodu, Radny Pogromców Smoków i Pan na Wielkim Kurgu - zgłaszam się do tej misji!

Amon, mam nadzieję, że ta książkowa formułka Ci szybko minie (jak mi minęła po 3 WG

), bo trudno będzie taką ilość tekstu, za każdym razem, czytać.

Amon

Znudzony księgowy zapisał cię i znalazł ci konia...
Po chwili jesteś gotowy do wymarszu, ale czekacie jeszcze na kogoś...

Zobaczymy...
Postaram się dostosować do sytuacji ilość teksu.

Jasir (Viron) Mahdi

Wsiadam na konia...świetny rumak.

-Jak się nazywa? - pytam się

Mam nadzieję

Alune

Ja Selenia, deklaruję chcęć uczestnictwa w tej WG! Wesoly

(I...hmm...jak zwykle dłuuga przemowa

)

tomekz

Ja Tomekz, chcem sie zapisac do tej wyprawy

Amon

Selania i Tomekz

Księgowy był bardzo zajęty, przeglądał jakieś stare zwoje i kroniki więc zauważył was dopiero po chwili.
- A tak... Witam was w naszej załodze - Wyciągnął notes i proces odpytywania powtórzył się dwukrotnie.
Po chwili staliście już przy swoich koniach z zapakowanymi jukami.

Virion

Wysoki najemnik podszedł do ciebie i poklepał bok konia.
- Ten wspaniały wierzchowiec zwie się Srebrna Podkowa... - Uśmiechnął się lekko - Najeżał kiedyś do wielkiego maga który tworzył specjalnie dla niego magiczne srebrne podkowy pozwalające mu osiągać wielkie prędkości i wogóle się nie męczyć. Zostało mu jeszcze trochę tej magii... Ale większość uciekła ze śmiercią tamtego maga... - Najemnik skrzywił się odrobinkę - Jest równie szybki jak nasze najlepsze konie. Zachowaliśmy go dla jakiegoś szlachcica gdyby chciał dołączyć do naszej wyprawy - Tu skłonił się lekko - Ale czas już wyruszać...

[b] Wszyscy

Wszyscy zebrani oprócz czterech ludzi i sześciu najszybszych koni wyruszyli... Około 4 tuzinów najemników wyjechało z miasta pod osłoną nocy, żegnani zaciekawionymi spojrzeniami. Tylna staż będzie miała dołączyć o nich później z maksymalnie dwoma ostatnimi ochotnikami.

Jak wrócę z próby do jasełek (Jestem Herodem xd) założę WG. Jak już przeczytaliście czekam jeszcze maksymalnie na 2 osoby. Ale oni nie są już niezbędni...

tomekz

ja jestem magiem ja bym mogl byc kontynuacja tego tam maga z tym koniem a nie Vir Smutny

amon ale ty jestes

Yomen

ja to zrobie krótko: ZAPISUJĘ SIĘ!