Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Śro 19:01, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Idzę za Vironem i również trzymam za miecz i ide ostrożnym krokiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Czw 18:30, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nugahis...aż tak się nie stresuj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pią 19:04, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem tylko czujny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pią 21:44, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No...dobra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 17:30, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Daleko jeszcze???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 17:31, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Anyzratak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 22:47, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Anyzratak chyba już pojechała na kolonię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 22:48, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ech...wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Pią 21:39, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
AAAAAAA!!! Za dużo tych Rammsteinów!!!!
Juz wróciłam
Wybaczcie, ale dzisiaj już nie opiszę tego, muszę sobie przypomnieć co się działo i wyspać się porządnie (mieliśmy pobudki hejnałem na trąbce o 7.00 a chodzilismy spać o 12.00 nie z naszej winy )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 14:34, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
My o 7.00 kończyliśmy warty, a często w ogóle nie spaliśmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 17:12, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Taa... ale warty były najlepsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Nie 17:24, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Koniec offtopu!
Garbaty "Quasimodo" Igor prowadzi was do komnaty o wysokim sklepieniu. Sala ginie w mroku, a jedynym oświetleniem jest ledwie widoczny promyk słońca prześwitujący przez szczeline w dachu i jakieś błyski, przy świetle których zobaczyliscie fotel i postać na nim siedzącą. Był to mężczyzna, którego wieku nie dało się określić przez kaptur opadający mu na twarz. Cała jego szata była purpurowo-czarna.
- Tak? O co chodzi? - jego głos był cichy, ale nieznoszacy sprzeciwu. Właściwie szeptał. teraz dostrzegliscie, że nad jego ręką krążą cztery małe punkty oświetlając lekko jego postać.
- Igorze, zachowuj się i posadź panów - ostatnie slowa wymówił z lekką pogardą.
Thomas milczał. Wyraźnie czekał na jakiś znak.
Igor posunął wam kilka krzeseł, nie wiedomo skąd.
Thomas milczał, siedząc sztywno, jakby cała odwaga i butnośc wyparowała z niego, jakby zostawił ją za drzwiami...
Milczał.
Szepczący też milczał, ale jego palce drgały w nikłym swietle punkcików, zdradzając lekkie poirytowanie i niecierpliwość.
- Przyszliście tu w jakimś konkretnym celu czy tak sobie na herbatkę? - warknął w końcu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anyzratak (Jake) dnia Nie 17:31, 22 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartek_2506
Zabójca
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wszystkiego po trochu...
|
Wysłany: Nie 19:57, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Co z ciebie za czarnoksieznik?
PS. Przez kuzynow wyjezdzam w poniedzialek, a wroce 2 - 3 sierpnia. Mialem wyedytowac tamtego posta, tylko juz byl zamkniety temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pon 13:07, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Przychodzimy... ale raczej nie na herbatkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Wto 23:08, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
PS: Mały problem, Viron, kampania stanie, bo wyjeżdżam 3 na dwa tygodnie na wczasy z rodzicami... Zrobisz wtedy jakąs małą WG, ok?
Mimo kaptura na twarzy zobaczyliście krzywy uśmiech na twarzy mężczyzny.
- Pytasz się, co ze mnie za czarniksiężnik?
Macha ręką, przywiązując Cię do krzesła niewidzialnymi sznurami i kneblując ci usta.
Po chwili zdejmuje czar.
- Gdybym pokazał Ci całą moją moca, nic nie zostałoby z tego miasteczka, wieży, i was.
Skoro nie na herbatkę - powiedział z ironią. Machnął ponownie ręką; do jego ręki wleciał nie wiadomo skąd kielich. Przed wami pojawił się stolik z małymi szklankami i butlą czerwonego wina - to może na cos mocniejszego? - kontynuował czarniksięznik. - Chociaż nie, takie dzieci jak wy mogłyby zrobić sobie krzywde szklaneczką alkoholu...
Wyraźnie drwił sobie z was.
PPS: Sharma, wiesz w jakiej sprawie muszę się skontaktować z Vironem więc badź cierpliwy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|