..::WarlandRPG::..

Jasir (Viron) Mahdi

Wiesz, niby mamy czas, ale tak naprawdę wszystko zależy od klasy w liceum.
Z klasy mat-fiz masz małe szanse dostać się na polonistykę, a z klasy dziennikarskiej na medycynę Wesoly

Nerevan

Dlatego idę na humanistyczną klasyczną. O, właśnie, dziennikarstwo. Też nad tym myślałem, pracować jako redaktor w gazecie. Ale jakieś normalnej, nie szmatławcu

.

Shani dea Deltus

Normalnych już nie ma....

Jasir (Viron) Mahdi

Hoho. To jest ogromni trudne.
Tak naprawdę sposobem na życie jest być w czymś WYBITNYM. A pieniądze same później przyjdą Wesoly

Mówię Ci, rób to, co Ci pasuje, co Ci sprawia przyjemność.
Po co nam następny nieszczęśliwy informatyk, skoro możemy mieć wielkiego filozofa? Wesoly

Anyzratak (Jake)

-,- Viron, chodziło mi o to, że ja osobiście nie przepadam za biologią i chemią, toteż zażartowałam, że mało kto jest takim masochistą, by wybrać takie kierunki.

Jasir (Viron) Mahdi

To średnio Ci wyszło.

Anyzratak (Jake)

Nie wszyscy rozumieją moje żarty.

Shani dea Deltus

hmm..Any....facetom się przytakuje.... Mruga

Jasir (Viron) Mahdi

Jak ja kocham kobiety, które są za równouprawnieniem, a później walą seksistowskie żarty.
Ja zacznę może głosić hasła "BABY DO GARÓW!"???
Weźcie się zastanówcie nad ideologią swoją, bo ja szanuję feministki. ALE PRAWDZIWE feministki.

Shani dea Deltus

Daj na luz Vir...Nie jestem feministką...mam tylko taki czarny humor...

no już, już...wybacz mi o Panie Mistrzu gry

Nerevan

I ze szkoły zeszło na ideologie Wesoly

. Dobrze, o szkole to już mi wystarczy, mam jej dość. Wakacje są!
Świat oszalał...
Ja tam każdego szanuję, chyba, że to mnie ktoś nie szanuje

. Ale nawet w takiej sytuacji staram się być... hm... Wyrozumiały.
Te "baby do garów" to lekka przesada Vir, ale też mnie niektóre "pseudo-feministki" irytują. To jest tak, że mówią o równouprawnieniu a ostatecznie chcą przyznać kobietom większe prawa niż mężczyznom. Tylko to tak nieźle maskują. (Swoim zwyczajem znów wszędzie widzę "masońskie" spiski...) Blah. Nie żebym miał coś do kobiet, wręcz przeciwnie, szanuję je i zawsze jestem gotów im pomagać, gdy są w potrzebie. Ale ostatnimi czasy... Hm... Mam wrażenie, że dziś ludzie sami nie wiedzą, czego chcą.
I niech ktoś mi powie, bo nie łapię. Jak to jest, że niektóre kobiety uważają, że aborcja jest ok, bo dzięki temu mogą poświęcić się pracy zawodowej? Czyli co, dziecko jest ich "własnością/przedmiotem" i mogą z nim zrobić co chcą? Coraz mniej odpowiedzialne te nasze społeczeństwo... Coraz mniej ludzkie bym rzekł. Kasa rządzi tym światem i tyle

.

Jasir (Viron) Mahdi

Ja w klasie mam jedną zdeklarowaną feministkę.
Mówi o równouprawnieniu. Ale DOSŁOWNYM równouprawnieniu.
Mówi o tym, że kobiety są dyskryminowane w wielu płaszczyznach, ale też mówi o dyskryminacji mężczyzn (jak np. przy możliwości wychowania dzieci po rozwodzie).

Co do aborcji. To...hm...nie można powiedzieć, że jestem konserwatystą. Uważam, że aborcja powinna być dozwolona, ale tylko w przypadku gwałtu, zagrożenia życia matki itp. (czyli tak jak jest teraz w polskim prawie).
Nie nazwałbym jednak aborcji morderstwem. Nie nazwałbym też zarodka człowiekiem.

Shani dea Deltus

Wyobraź sobie, że w 10 tyg. ciąży ten "zarodek" wygląda już jak człowiek. Kobiety rzadko robią aborcję przed 10 tyg. Jak chcesz to wpisz sobie w google aborcja i pooglądaj zdjęcia tych "zarodków"... a potem zastanów się czy zabił byś własne dziecko...

Nerevan

A ja bym nazwał... Ale nie mam ochoty się wykłócać, po prostu chciałem zobaczyć, jak to wygląda "od drugiej strony". Dlatego właśnie powiedziałem o powodach... zawodowych, o. Dla mnie zabójstwo to zabójstwo, nieważne, dziecko, dorosły, starzec.

A te całe równouprawnienie... Ok, tylko kto to wszystko ustala? Rząd, który jest ponoć za równouprawnieniem? Ach, szkoda gadać... Wszyscy są za, więc kto jest przeciw? Może to sama natura różnic płci, bo przecież wiadomo, że kobieta i mężczyzna się różnią w wielu kwestiach, a teraz próbuje się te różnice zatrzeć? (Nie chodzi mi tu o np. pracę zawodową itd., tak bardziej ogólnie mówię, psychika etc.)

Shani dea Deltus

[link widoczny dla zalogowanych]
Viron nie nazwij go człowiekiem...