..::WarlandRPG::..

Jasir (Viron) Mahdi

IV rozdział Kampanii "Za Cesarza!!!".

Rozpoczniemy 1. września, na dobry początek roku szkolnego Wesoly

Około 18.00

[EDIT] Odbędzie się teraz.

Jasir (Viron) Mahdi

Po ostatniej cudem wygranej bitwie, szykujecie się, na zadanie ostatecznego ciosu orkom i Chanatowi.
Twierdza Etaglleh mieści się na ofiarowanym, przez praojca obecnego Cesarza, orkom ziemi.
Po zbiórce żołnierzy i oddziałów milicji chłopskiej ruszyliście na zamek.

Rozstawiliście się pod murami miasta, czekając na posła Chanatu.
Ten postanowił rozmawiać za pomocą telepatii.
Przekazał wam, że orkowie nie poddadzą się.
Postanowiliście przetrzymać ich...niech zdechną z głodu...

Alaron aep Anguamen

ustawmy kuchni jak najbliżej murów to ich podrażni

Jasir (Viron) Mahdi

-Chybaś głupi! - krzyknął Anyzratak. - Jeszcze coś nam zabiorą. Trzeba zablokować wyjścia z zamku i pilnować murów całą dobę!

Elesien Redriel

Dobry pomysł...

Alaron aep Anguamen

musimy zrobić inwentaryzację by wiedzieć czy nie brakuje nam broni i na ilę starczą nam zapasy elesien musimy pogadać

<odchodzę na bok z elesien>

w ostatniej bitwie musimy poćwiczyć rozdaj swoje cechy

Jasir (Viron) Mahdi

Każdy żołnierz ma broń, ale nie macie zapasów. Ze wschodu idą posiłki, ale będą dopiero za kilkanaście dni.
Słyszycie skrzydła, wiele skrzydeł. Łowcy Demonów lecą do twierdzy wioząc ze sobą paczki pełne jedzenia...

Alaron aep Anguamen

szybko <krzyczy> łucznicy strzelać bez rozkazu strzelajcie do nich

niech nie wielka grupa pójdzie na polowanie i coś nam do jedzenia upoluje

p.s. Viron wasz klan ma aż tylu członków ?

Elesien Redriel

Idę na zwiad...

Jasir (Viron) Mahdi

Alaron załamujesz mnie...

Elesien, dokąd?

Alaron :

Udaje wam się zestrzelić kilku z nich, ale nie zbyt wielu. O dziwo...między zestrzelonymi znalazł się Grey.

Anyzratak (Jake)

<Sprawdzam, gdzie wylądowali zestrzeleni i gdzie się teraz znajduję - czy da się ich złapać i uwięzić>

Heh, z tą kuchnią przypomniał mi się M.A.S.H. XD
"-Jedzenie się marnuje! A jeśli dostanie się w ręce wroga?
- To wygramy wojnę."
Laughing

Jasir (Viron) Mahdi

Anyzratak :
Udało wam się złapać Greya i Sathura, innego Łowcę.

Alaron aep Anguamen

<idę z Anyzratak dorawać greya>

No no he he teraz się wszystko odwróciło jak widać fortuna kołem się toczy
<śmieje się>

Anyzratak (Jake)

alaron, nie wiesz, czy ci się udało do mnie dołaczyć.

<rozbrajam Grey'a, tzn. dokładnie go przeszukuję i rozbrajam, po czym mocno wiążę łańcuchami odpornymi na magię jeśli są tu takie dostępne.>
Alaron, nie zbliżaj się do niego. <mówię, wpychając do ust Grey'a jakieś szmaty jako knebel>

Jasir (Viron) Mahdi

Niestety nie macie takich łańcuchów.
Zabraliście mu za to Sztylet Ceremonialny i Magiczny Miecz (przypominam o Zaklęciu Prawdziwej Własności).