..::WarlandRPG::..

Jasir (Viron) Mahdi

Alaron...weź przeczytaj jeszcze raz tamten rozdział...

-Orkowie? Nie, to niemożliwe...orkowie z nimi pracują. Nie wiem czy wiesz, ale mamy wojnę Cesarza Warlandu z Chanatem i orkami. A tamci dwaj byli z chanackiego kraju. Może ktoś się pod nie podszywał? Ale to mało ważne! Bitwa czeka! Musimy rozmieścić ludzi. Ja osobiście jestem KATEGORYCZNIE - podkreślił Viron - przeciwny walce otwartej. Chcę, żebyście bronili zamku. Wielki Kurg ma elfickie mury, przetrzyma każdy szturm! A więc co robimy?

Alaron aep Anguamen

jam mam pomysł jak się bronić!

wyślij gońców na smokach to twoich sojuszników daj im jakiś znak daj ludziom
powyżej lat 14 broń kobietom też a przedewszystkim daj broń mi i innym bohaterem niech każdy ma łuk i pamiętaj nie ma takiego muru którego by magia nie zniszczyła oni na pewno coś szykują wrogowie zrobią wszystko tutaj spadnie najsilniejszy cios

<mówi głośno> jeśli nie obronimy cesarza krainy warlandu 1 po 2 padną
wyślij gońców do elfów ich łuki będą potrzebne
przemieść wszystkich za mury

przygotujmy parę pułapek w lesie i w ziemi

daj broń i konia jakiemuś zwiadowcy i wyślij na zwiad jak wielka jest armia

jeśli jest twoja ku temu wola to ja mogę iść na ten zwiad

Jasir (Viron) Mahdi

-Zwiad? Anyzratak BYŁ(

) ! Co do broni...jeśli zafundujesz mi tysiąc łuków to każdemu dam...wioskowi czeladnicy nie są tani...no chyba, że zabierzemy im je siłą. Dobrze, zajmę się tym, ale jak rozstawić ludzi? Mury te są owite magią elfów, najsilniejszą magią świata. Orkowie to antytalenty magiczne, a Chanat ma tylko czarnoksiężników. Mury wytrzymają, proponuję rozstawienie ludzi na murach i ostrzeliwanie przeciwników. Boję się, że te plugawe gobliny będą miały trolle...jak większość z was wie, żeby trolla zabić trzeba się na niego wdrapać i przebić kark. Najlepiej nadają się do tego Zabójcy, więc - Viron odwrócił się do Bartka - dopilnuj, żeby twoi ludzie mieli rapiery. Są one najlepsze do kłucia...A! I najlepiej, gdyby były one zatrute. Co wy na to?

Alaron aep Anguamen

Anyzratak była na zwiadzie ale nie dowiedziała się ile jest orków

a łuki można skonfiskować na potrzeby armii co jest ważniejsze nasze życie czy kasa czeladników?

nie możemy dopuścić y te plugawe bestie wdarły się na mury jeśli się tak stanie to koniec

tu spadnie najsilniejszy cios więc trolle będą na pewno <odparł ze smutkiem>

przygotuj wrzący olej poślij gońców przygotuj pułapki
<spojrzał w niebo> światełko nadziei jeszcze nie zgasło

oby tylko nie było ataku z powietrza bo

Jasir (Viron) Mahdi

-To właśnie powiedziałem...A jaką masz pewność, że ty się czegokolwiek dowiesz?

Alaron aep Anguamen

[zrobiłem edit]

tego nie wiadomo nigdy ale lepiej spróbować niż potem żałować.

wyślij tych gońców !!!

mamy balisty na wieżach?

Jasir (Viron) Mahdi

-Nie jestem pewny, czy pojąłeś aluzję, ale...SAM RUSZ DUP# I TO ZRÓB!

Alaron aep Anguamen

dobrze mam ukraść konia

bron i pojechać na zwiad czy tak?

(bez konia nie zdążę w 2 dni)

Jasir (Viron) Mahdi

-Tak!

Alaron aep Anguamen

dobrze

idę do łuczaża i kiedy nie patrzy wykradam mu zwykły łuk potem pod hodzę
do stoiska ze strzałami i kradnę ze 20 razem z kołczanem po udanej/nieudanej* akcji idę do stajni i kiedy stajenny nie patrzy kradnę
konia po udanej/nieudanej* akcji idę do kowala i staram się ukraść miecz jednoręczny jeśli akcje się udały jadę na zwiad jeśli nie to mg mówi co dalej

akcja udana:
opuszczam zamek i kieruje się na oopps Embarassed

{nie wiem gdzie mam jechać może niech mg opisze mój zwiad proszę}

---------
*wybieram mg

Jasir (Viron) Mahdi

Alaron aep Anguamen

strzały... [ile ich zwinąłem:P]

(zrobiłem parę błędów bo mi padła Mozilla ale już jest ok)

<zatrzymuje się przed bramą Kurgu>

jednak nie to nie ma sensu <myśli>

mój panie ile czasu do ataku <pyta cesarza>
czy skonfiskowałeś już broń
czy wszyscy gotowi
wygłoś mowę z murów zamku

Jasir (Viron) Mahdi

Co do strzał - tyle ile napisałeś Wesoly

Cesarz odwraca się do ciebie :

- Dobrze, wygłoszę przemowę. Zwołajcie ludzi...

Alaron aep Anguamen

<idę na rynek i staję na podeście dla heroldów>

słuchajcie słuchajcie mieszkańcy kurga z rozkazu cesarza pana kurgu macie się zwołać na przemowę jutro w południe

<schodzę i idę do mojej chaty się przespać
kładę się i śpię do jutra [może mnie coś obudzi.. Wsciekly

]>

Jasir (Viron) Mahdi

Ech...chyba muszę Ci coś wytłumaczyć.

Panem na Wielkim Kurgu, jestem JA - Virion Viron Redriel.

Cesarzem jest Justyn II, który również jest w Kurgu...

Nadchodzi następny dzień.