..::WarlandRPG::..

Alaron aep Anguamen

Viron

do podziemi czy prosto do drugiej sali?

Legolas

przechodze do tej innej sali niepewnym krokiem

Anyzratak (Jake)

Devil, ty i normalnie się paskudnie uśmiechasz

Ja idę dalej. Po tym wszystkim co przeżyłem |to się tyczy także ciebie, Devil Wesoly

| nic mi nie straszne. <pakuję toboły i mocuję je przy siodle Shurikana> Devil, Sargon urósł. Spróbuj się na nim przelecieć, ale trzymaj się blisko jakby stracił siły.

(Wreszcie dasz mi spokój przynajmniej w jednej sprawie Wesoly

)

Nerevan

- Lecisz, Tar... wampirze?- pytam się, zbierając manatki.

...

<pakuje swoje rzeczy>
-Nervan daj spokój z tym wampirem. Jakoś cię w nocy nie pogryzł. Zwracaj się proszę do niego po imieniu, zwłaszcza że chcecie osiągnąć ten sam cel.

Anyzratak (Jake)

Oj Devil, nie bądź taki wrażliwy <śmieje się> To tak jak nazywać człowieka człowiekiem, a elfa elfem. <odlatuję>

Nerevan

- Też mam imię. Ale Ty nawet moje nazwisko przekręcasz. Swoją drogą, jaką mamy gwarancję, że mówi prawdę?

Anyzratak (Jake)

Nerevan, ja przekręcam? Owszem, przekręcałam, ale teraz się przyjrzałam tym hieroglifom nad twoim avatarem i pisze poprawnie Wesoly

<Alaron, kiedy dolecę? Wesoly

>

Nerevan

(Mówiłem do Devila Wesoly

)

...

-Pax między chrześcijany( Wesoly

). My się staramy nie przekręcać twojego imienia, a ty mówić do Tarda per wampir i wszyscy będą zadowoleni.
Jeśli będzie próbował się poczęstować bez twojej zgody, będziesz do mógł unieruchomić.

(Sorry Nerevan ale trochę trudno Twoje imię nad avatarem przeczytać)

Nerevan

- Ech... Zgoda. Prawda, wamp... Ekhem... Tard? No to lecisz czy nie?

(Argh, też chcę inny kolor bo ten jest BEZNADZIEJNY!)

Anyzratak (Jake)

Kurna, Mar... znaczy się Devil, jaka matka taki syn

Wystarczy że tego realnie używacie Wesoly

(własnie, szary kolor źle wpływa na wzrok

:joke: jest oki)

<lecę i lecę...>

...

-No, cieszę się że wszyscy są za , więc w drogę, No Sargon zaryzykujesz lotu ze mną na grzbiecie?

Anyzratak (Jake)

|Tja, z pewnościa wytrzyma obciążenie realnego Devila xD |

...

kurna Kas.. znaczy Anyzratak nie udzielaj się Wesoly

. Może i twój smok jest starszy niż mój, ale ty też piórkiem nie jesteś. I baaaaaaaardzo się dziwię jakim sposobem on jest się w stanie odbić od ziemi. (może bierze kilometr rozbiegu?) Wesoly