..::WarlandRPG::..

Tard · Wysłany: Czw 20:16, 05 Mar 2009 Temat postu:

-Dam radę...(pomagam unieruchomić smoczka)

Elesien Redriel · Wysłany: Czw 20:26, 05 Mar 2009 Temat postu:

Idę za "przyjacielem"...
- Kim jesteś? - zapytałem...

... · Wysłany: Czw 20:27, 05 Mar 2009 Temat postu:

<szukam mistrza>
-Mistrzu masz może artefakt który umożliwia rozmawianie telepatyczne?

Anyzratak (Jake) · Wysłany: Czw 20:42, 05 Mar 2009 Temat postu:

Devil
Cały czas stoi obok, gdy cię opatrują.
- Tak, mogę ci go pożyczyć...
Wręcza ci pierścień.

Elesien
- Potem... mówi mi Nick.
Nick zaprowadził cię do jakiegoś opuszczonego budynku. Kucnął i otworzył ukrytą klape w podłodze.
- Tam będziemy mogli głośniej rozmawiać.

Tard
- Co się dokładnie stało? - spytał Pogromca.

... · Wysłany: Czw 20:51, 05 Mar 2009 Temat postu:

-Alaron? Sargonowi też coś odbiło.

-Mistrzu smok Alarona wariuje tak jak Sargon

Elesien Redriel · Wysłany: Czw 21:11, 05 Mar 2009 Temat postu:

<wchodzę>

Jasir (Viron) Mahdi · Wysłany: Czw 21:47, 05 Mar 2009 Temat postu:

Em...Anyzratak. Nie w pełni rozumiem, co się ze mną dzieje Wesoly

Tard · Wysłany: Czw 22:54, 05 Mar 2009 Temat postu:

-Hmm..W zasadzie to nie wiem,od początku troche za bardzo machał tymi szczękami,gdy chciałem go nakarmić to zamiast mięsa zabrał się za moją ręke,reszte już znasz...

Alaron aep Anguamen · Wysłany: Pią 9:41, 06 Mar 2009 Temat postu:

<Oglądam wyspę>

Greywood · Wysłany: Pią 14:15, 06 Mar 2009 Temat postu:

- Jaki z Ciebie pogromca - roześmiałem się. - Nie rozśmieszaj mnie. Pogromcy są sprawiedliwi i zacni. Samo spojrzenie na nich budzi respekt. A ty co... Kim ty niby jesteś. Skąd wiesz, że ona była niewinna co? SKĄD MOŻESZ TO WIEDZIEĆ! - pokazuję swoją demoniczną naturę. - NIE JESTEŚ WSZECHWIEDZĄCY! Swoją drogą, musisz trochę schudnąć.

Myślę sobie: -Nie ma sensu się bić z tą górą mięsa. Najlepiej zrobię, odlatując stąd na wiwernie. Najpierw jednak muszę go bardzo zdenerwować. Wtedy się bardzo łatwo potknie i bum, już mnie nie ma.

Nerevan · Wysłany: Pią 15:10, 06 Mar 2009 Temat postu:

- Więc tak zrobię. Wskaż mi tylko trasę.- ruszam w stronę stajni (na czas "przemeblowania" Klanu wolałbym poruszać się na zwykłym zwierzątku).

Alune · Wysłany: Sob 17:19, 07 Mar 2009 Temat postu:

Ej, Anyzratak ale o co chodzi? xD

Anyzratak (Jake) · Wysłany: Pon 19:28, 09 Mar 2009 Temat postu:

Matko...

Powoli.

Nerevan
Wyruszyliście w drogę.
Gdy dotarliście na miejsce było już ciemno.
- Nerevanie, chcesz teraz tam iść? - zapytał twój towarzysz, drżąc.

Grey
- To mięśnie, nie tłuszcz. - za plecami Pogromcy pojawili się inni. - Z czego wnioskujesz, że była niewinna?

Alaron
Nic szczególnego, tylko skalista powierzchnia, gdzieniegdzie jakieś doły...
Jeden jest pod linią wody, jak zauważasz.

Devil
Staruszek coś mruknął.
- Gdzie ten Anyzratak... - usłyszałeś.
- No, młodzieńcze, idź poszukać swego smoka, jeśli nie masz baw o swe zdrowie. - powiedział zatroskany, gdy wyleczono ci nogę - Postaram się pomóc Alaronowi. Pierścień na razie zatrzymaj, oddasz mi później...

Elesien
Przez chwilę znajdujecie się w ciemności. Mężczyzna trzyma cię za rekę i prowadzi przez mork, jakby doskonale widział mimo niego.
Po chwili wychodzicie z tunelu. Stoicie w jakby jaskini oświetlonej pochodniami. Podłoga to skały i piach, ale ściany są częściowo z cegieł lub desek. Jest tu kilka stołów i łóżek, gdzieś z boku jest wejście do innego korytarza.
Oprócz was jest tu pięciu mężczyzn i dwie kobiety. Śpią, albo siedzą przy stole, grając w karty lub jedząc.
- Przedstaw im się, zaraz przyjdę. Wspomnij, ze jesteś Łowcą, to nic ci nie zrobią. - po tych słowach mężczyzna zniknął.

Tard
- Ostatnio ie tylko młode wariują... - po chwili dodał - nie masz nic przeciwko misji? Potrzebujemy do tego ludzi...

Selenia, Viron, co jest dokładnie niezrozumiałe? Wesoly

Viron, tekst pisany pochyłym drukiem to to, co wydarzyło się wcześniej. Teraz jesteś na polanie i dalej wg opisu.
Selenia, jesteś na skraju lasu i widzisz to co napisałam.
Jakby co to piszcie na PW, bo nie wiem o co wam chodzi Wesoly

... · Wysłany: Pon 19:31, 09 Mar 2009 Temat postu:

-Dziękuję mistrzu.
<idę szukać Sargona>

Tard · Wysłany: Pon 19:34, 09 Mar 2009 Temat postu:

-pewnie że nie,ale o co dokładnie chodzi?