..::WarlandRPG::..

Alune

O, już blisko. <podchodzę do drzewa>

Alaron aep Anguamen

-No przynajmniej trawa jest miękka - rozglądam się

Anyzratak (Jake)

Alaron
- Wstawaj, ty kupo łajna! Prowadź nas, gdzie prowadzić miałeś!
Problem w tym, że nie wiem, gdzie jestem, chciałeś powiedzieć, ale w ostatniej chwili ugryzłeś się w język.

Selenia
Podchodząc coraz bliżej coraz wyraźniej widziałaś pień drzewa...
I zamarłas nagle, bo cos było do niego przyczepione.
Cos dużego.

Elesien, nie mam siły przypominać ci wszystkiego, robiłam to już ze trzy razy, poszukaj sobie, miałeś już kilka szans na posunięcie akcji do przodu i nie wykorzystałeś ich mimo moich aluzji.

Alaron aep Anguamen

<Idę przed siebie>

Anyzratak (Jake)

Alaron
Po jakimś czasie rozpoznałeś pewne szczegóły krajobrazu. To był Chatan...
- Jesteś pewien, że wiesz, gdzie jesteśmy i gdzie idziemy? Może to miejsce, do którego niby nas prowadzisz, wcale nie istnieje? Pamiętaj, że nie mamy litości dla kłamców, Pogromczyno...
Alaron!
Ryk Anyzratak sprawił że musiałeś przygryźć język do krwi żeby nie krzyknąć.

Alune

<przerażona wpatruję się w pień i probuję zidentyfikować duży obiekt na nim>

...

Spróbowałem kilka krotnie szarpnć się, jednak po kolejnej fali bólu zrezygnowałem. Starałem się jednak spojrzeć na mężczyznę. -Czego chcesz? ode mnie i od mojego smoka. -wyrzuciłem ostatkiem sił.

Anyzratak (Jake)

Selenia
Za ciemno. Musisz podejść bliżej.

Devil
Twojego smoka tu nie ma Zaśmiała się postać. A ty nawet nie wiesz, dlaczego...
Ponownie to samo pytanie: Co tutaj robisz, śmiertelniku? Jak śmiesz zakłócać teren poświęcony bogom?

Alaron aep Anguamen

Co?!

Anyzratak (Jake)

Alaron
Chwila ciszy.
Przepraszam, myślałam że wciąż cię blokują... wcześniej musiałam cały czas tak krzyczeć...
Opisz sytuację.
I nie używaj magii! dodała nagle na sam koniec.

...

-szukam sposobu aby mój smok był znowu taki jak kiedyś.

Anyzratak (Jake)

Devil
Nawet nie wiesz, co się dzieje, naiwny głupcze?! zaśmiało się widmo.
Ręka dotknęła serca. Poczułeś straszny ból...
Ciemność. Ale wciąż czułeś ból... więc żyłeś!
Uświadomiłeś sobie, że masz zamknięte oczy... dlatego jest tak ciemno.

...

Z wielkim wysiłkiem otworzyłem oczy i zacząłem szukać postaci.

Anyzratak (Jake)

Devil
Znajdowałeś się wciąż na polanie. Upadłeś tuż obok jednego z milionów szkieletów.
Szukasz mnie? Paskudny śmiech rozbrzmiał ci w głowie. Nie widziałeś nigdzie widma. Leżałeś i kręciłeś głową na boki. Pusto.

Alaron aep Anguamen

-Czemu nie? i no jestem na trawie w chatanie... Widzę jakieś drzewo em i paru prześladowców koło niego -