..::WarlandRPG::..

Alune · Wysłany: Nie 17:13, 08 Mar 2009 Temat postu:

No tak..ale to taka aluzja, że nie mam zamiaru się znaleźć w piwnicy

<Naciąga swoją koszulę na nos> Zaraz zwymiotuję...<wyciąga kindżał i podąża korytarzem> Chyba niedawno ktoś tu był...nie chcę do nich dołączyć...po co tu wchodziłam sama, ach..<myśli>

Greywood · Wysłany: Nie 18:09, 08 Mar 2009 Temat postu:

Bo nie było nikogo z tobą? Swoją drogą widziałaś zapowiedź nowego Larpa?
xD
Szłaś i szłaś, a tunelowi nie było końca. - Ciekawe jak w takim budynku coś takiego się zmieściło... - pomyślałaś. I nagle wpadłaś w dziurę. W ostatnim momencie złapałaś się krawędzi i zawisłaś. Jakieś pięć minut zajęło Ci wygramolenie się na górę (ciężki EQ). Gdy już byłaś na górze, dostrzegłaś na środku (ogromnej) dziury człowieka. Oplatały go macki. Był martwy, a jednocześnie oddychał i jęczał. To coś, jakby wysysało z niego życie.

Alune · Wysłany: Nie 20:23, 08 Mar 2009 Temat postu:

Mogłam isć z tym dzieciakiem xD Chodzi Ci o filmiki?

Uuu...uff...przeklęte rzeczy....<zauważając postać cofnęła się> K-kim jesteś? <kindżałem próbuje porozcinać macki>

Greywood · Wysłany: Pon 2:06, 09 Mar 2009 Temat postu:

Tak... Świetny nie? Ten Makeup Indiany jest wystrzałowy!
Selenia, on jest na środku przepaści Wesoly

Alune · Wysłany: Pon 17:39, 09 Mar 2009 Temat postu:

Szczerze to jeszcze nie oglądałam, bo głośniki mi nie działają...A ja nie lubię tak...bez głosu xD ale niedługo obejrzę

No to stoję i przyglądam się postaci.

... · Wysłany: Pon 18:59, 09 Mar 2009 Temat postu:

-Powiedz mi w takim razie jak to przerwać.

Greywood · Wysłany: Pon 21:47, 09 Mar 2009 Temat postu:

Siel
Postać jęczy i jęczy. Wyraźnie ją boli. Pomimo iż jej członki są już martwe. Krew najpewniej była zakrzepła, w żyłach. Te macki najpewniej utrzymywały jej duszę w ciele. A ciało "zasilały" wysysając życie jednocześnie. Potworny widok.

Devil
- Jak chcesz cokolwiek zrobić... Przecież nawet nie jesteś w stanie pocieszyć jednej smutnej kobiety! Zastanów się nad twoimi możliwościami...

Alune · Wysłany: Pon 23:32, 09 Mar 2009 Temat postu:

No dobra...to spróbuję Cię wydostać znad tej dziury...Vent Vennisimi <rzuca w kierunku człowieka>

Greywood · Wysłany: Pon 23:38, 09 Mar 2009 Temat postu:

COŚ zaczęło się jedynie kołysać. Kiwało się z boku na bok i z powrotem. Siła podmuchu była za słaba. (podpowiedź: Coś w twoim eq jest w stanie oddziaływać na to otoczenie).

Alune · Wysłany: Pon 23:55, 09 Mar 2009 Temat postu:

Amulet snu? Może uśpi te macki...? A jak nie...to...to zmarnuje tak dobrą broń...ech trudno. <wyciągam amulet...>

... · Wysłany: Wto 15:00, 10 Mar 2009 Temat postu:

-Zastanawiam się i wychodzi mi tylko jedno: POWINIENEŚ mnie uleczyć jeżeli mam z nią rozmawiać!

Greywood · Wysłany: Wto 17:37, 10 Mar 2009 Temat postu:

Defil
- Ech paskudo - machnął ręką na "odwal" i twoja szczęka się zagoiła. - W tym świecie ty też masz taką moc, którą możesz się leczyć. Ale jeszcze tego nie pojmujesz, przez co giną niewinni ludzie po tamtej stronie.

Sielenija.
Nic się nie dzieje a amulet nie przestaje działać (nie zużywa się(dzień dobroci dla Seleni))

Alune · Wysłany: Wto 17:46, 10 Mar 2009 Temat postu:

Dzięęki..xD

To może zagram w kości z mackami...jak wygram to dusza odejdzie w spokoju.<przyglądając się mackom>
Co to w ogóle jest?!!? Jakiś demon? Czy co? Słyszysz? Czym Ty jesteś?!

... · Wysłany: Wto 17:58, 10 Mar 2009 Temat postu:

<idę na poszukiwania dziewczyny>

Greywood · Wysłany: Wto 22:11, 10 Mar 2009 Temat postu:

Defil
Znajdujesz ją siedzącą na schodach przed domem, z głową w kolanach. Płacze.

Siel
Słyszysz głośne i obleśne Meaaaaerghplshhhh (da się to wymówić jeśli się postarasz)