..::WarlandRPG::..

Shani dea Deltus

-Nie ma innego wyjścia niż tam iść. Poza tym Anyzratak widzisz ile tu elfów? Zawsze jakieś drzewko może wskazać nam drogę - Odpowiadam z uśmiechem.

Alaron aep Anguamen

Las zaczął się rozrzedzać aż w końcu wyszliście na polankę ograniczoną od północy ścianą skalą [zarośniętą]

przypomnę grę Wesoly

szliście przez las aby znaleźć miejsce gdzie Beatrice spotykała się z zamordowanym karczmarzem przy którym znaleźliście list mówiący o tajemnym bractwie.

Jesteście wszyscy razem Wesoly

przepraszam że wchodzę tak rzadko ale to naprawdę nie zależy od mnie Smutny

gramy

Shani dea Deltus

|Al wyluzuj i tak nikt tu teraz nie wchodzi|
Oglądam polankę, szukam jakichś śladów,wskazówek. Podobnie z ścianą oglądam dokładnie, przeszukuję. Patrzę na resztę. -Co myślicie?

Tard

- Hę? Co mam myśleć? Widzę tylko zwykłą polankę, o i WIELKI kamień... - rozwalam się na trawie - To...Co teraz?

Shani dea Deltus

|teraz czekamy na Al.|
-Proponuję żebyś wstał i szukał ze mną...Umarlaku- Szukam dalej.

Tard

- TAK! Jestem umarlakiem i dobrze się z tym czuję - wypinam język - No dobra... To czego mam w końcu szukać?

Shani dea Deltus

-Czegokolwiek, rozejrzyj się może znajdziemy coś interesującego.

Tard

- Eh... - podnosze się z ziemi - Dobra, szukamy - pomogam Shani w szukaniu "czegoś interesującego".

Shani dea Deltus

-Tard jak to jest być wampirem? - uprzyjemniam poszukiwania.

Tard

- Jak to jest?... Uważam że to istny dar. Widzisz... Nie czuję tak samo jak istoty śmiertelne,czuję o wiele, wiele więcej. Wszystko nabiera innego znaczenia, to jest po prostu niesamowite, to jest coś czego... Nie da się opisać słowami.

Shani dea Deltus

-A zabijanie? Co czujesz?

Alaron aep Anguamen

Dzięki spostrzegawczości znajdujecie w ścianie wejście do tunelu a na polanie nie wielki kamień runiczny obok były ślady krwi

Tard

- O! Zobacz co my tu mamy - uśmiecham się i podnoszę kamień runiczny - Wiesz do czego to może służyć?

Shani dea Deltus

-Niektórzy z run wróżą, zaglądają w przeszłość albo noszą jako talizmany, ogólnie służą do posługiwania się magią, ale co z tego? Wyczuwasz może czyja to krew?-Siadam na trawie- Może chwilę odpoczniemy? A odpowiedź na moje pytanie?

Tard

- Poczekaj, sprawdzę - kucam przy śladach, maczam dwa palce we krwi - Jeśli kiedykolwiek natknęłem sie na osobę do której ta krew należy to będe wiedział. - Wącham krew na swoich palcach.